Wśród głuchego milczenia wcałej brygadzie słychać było szept modlitwy, wymawianej zpokorą inabożeństwem. Tu wąsaty sierżant, zawołany hulaka, mruczał półgłosem: »Kto się wopiekę poda Panu swemu«. Tam znów Węgier wzdychał ibijąc się wpiersi wołał: »Istenem, az istenem…, tj. Boże, oBoże, zmiłuj się nad d... Dostępność: pozycja dostępna (42 egz.) |
 |
| |